Na ostatnim posiedzeniu Sejmu odbyło się pierwsze czytanie odbijającego się głośnym echem wśród polskich przedsiębiorców projektu ustawy zmieniającego m.in. sposób opodatkowania spółek komandytowych. Projekt oceniany jest negatywnie przez przedsiębiorców, stowarzyszenia gospodarcze, Ministerstwo Rozwoju, a także całą opozycję sejmową. Główna krytyka pojawia się ze względu na radykalność projektu, szybkość jego procedowania oraz zakładane przez Rząd drastycznie krótkie vacatio legis. Proponowane zmiany mają dotknąć ponad 40 tysięcy spółek komandytowych działających w Polsce, które zatrudniają niemal 3 mln pracowników.

Czym jest spółka komandytowa?

Spółka komandytowa jest spółką osobową, uregulowaną w Kodeksie Spółek Handlowych, występują w niej wspólnicy o odmiennej pozycji. Komplementariusz jest wspólnikiem, który odpowiada za zobowiązania spółki w sposób nieograniczony, a także prowadzi jej sprawy. Drugim rodzajem wspólnika jest komandytariusz, którego odpowiedzialność jest ograniczona do wysokości sumy komandytowej, która może wynosić dowolnie ustaloną w umowie kwotę.

W obowiązujący stanie prawnym wspólnicy rozliczają się za pomocą podatku PIT od otrzymanych zysków w spółce. Ten stan rzeczy według najnowszego projektu Ministerstwa Finansów miałby ulec zmianie już w styczniu 2021 roku, a podatek CIT miałby być opłacany nie tylko przez nowo powstałe spółki komandytowe, lecz także przez te już wcześniej istniejące. Po wejściu w życie proponowanych zmian art. 1 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 15 lutego 199 r. o podatku dochodowym od osób prawnych ma otrzymać brzmienie: “Przepisy ustawy mają również zastosowanie do: 1) spółek komandytowych i spółek komandytowo-akcyjnych mających siedzibę lub zarząd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.

Ze względu na napotkany opór i krytykę, według najnowszych informacji opublikowanych przez Ministerstwo Finansów na Twitterze, termin ewentualnego objęcia spółek komandytowych podatkiem dochodowym od osób prawnych ma zostać przesunięty na maj 2021 r. Biorąc pod uwagę trudny czas jaki dotknął gospodarkę nawet to nieznacznie wydłużone vacatio legis wydaje się być czasem zbyt krótkim na przygotowanie się na proponowane zmiany, co podkreślają zgodnie wszyscy krytycy projektu, a zwłaszcza przedsiębiorcy, których ta zmiana ma dotknąć.

Opinia specjalistów na temat projektu ustawy

Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców w piśmie do Ministerstwa Finansów zwrócił uwagę, iż popularność tworzenia spółek komandytowych wzrasta, a obciążenie ich dodatkowym podatkiem może ten wzrost zahamować. Polska Izba Handlu w opublikowanych na portalu Rządowego Centrum Legislacji uwagach poza pomysłem opodatkowania spółek komandytowych podatkiem CIT skrytykowała już samo uzasadnienie projektu ustawy, które jako motywację tych zmian przedstawia “uszczelnienie systemu podatkowego oraz odpowiedź na tworzone przez podatników struktury optymalizacyjne z wykorzystaniem spółek komandytowych poprzez nadanie spółce komandytowej statusu podatnika podatku dochodowego”. Według Polskiej Izby Handlu uzasadnienie to jest niezrozumiałe, a efektem uchwalenia tego projektu będzie zaburzenie konkurencji pomiędzy podmiotami.

Jak słusznie zauważają specjaliści z zakresu prawa spółek, udział kapitału zagranicznego w spółkach komandytowych to obecnie zaledwie 3%, uzasadnienie projektu ustawy mija się z prawdą i jeżeli zmiana wejdzie w życie dotknie ona głównie polskich przedsiębiorców, niektórych już znacznie pokrzywdzonych skutkami pandemii. W działalności gospodarczej istotna jest stabilność systemu prawnego, właściciele firm negocjują wieloletnie kontrakty, zaciągają zobowiązania w bankach, których spłatę również planuje się na lata do przodu. W obliczu nadchodzącego kryzysu gospodarczego przedsiębiorcy powinni być wspierani, a nie zaskakiwani tak radykalnymi i nagłymi zmianami. Ustawodawca przewidział jednak pewne sytuacje, w których możliwe będą zwolnienia podatkowe. Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy: “w przypadku spółek komandytowych, w których powiązania między wspólnikami nie wskazują na “optymalizacyjny cel” ich utworzenia, przewiduje się wprowadzenie zwolnienia z opodatkowania podatkiem dochodowym przychodów komandytariuszy z udziału w zyskach spółki komandytowej (opodatkowanej stawką podatku CIT wynoszącą 9% uzyskanych dochodów) pozostanie na porównywalnym poziomie, do efektywnego opodatkowania takich komandytariuszy wynikającego z przepisów ustawy CIT i ustawy PIT w ich brzmieniu obowiązującym do końca 2020 r.”

Podsumowanie

Liczba spółek komandytowych w Polsce według danych GUS w 2019 r. wynosiła aż 40 578, więc przedsiębiorców którym z tą zmianą przyjdzie się zmierzyć jest wielu. Muszą się oni przygotować się na potencjalne zmniejszenie zysków, co łączy się z istotnymi zmianami w sferze chociażby spłacania kredytów inwestycyjnych zaciągniętych w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej. Projektem aktualnie zajmują się członkowie komisji sejmowej. Pozostaje mieć nadzieję, że jeżeli projekt wejdzie w życie Ustawodawca przypomni sobie o konstytucyjnych wymaganiach stawianych wobec prawa daninowego i vacatio legis zostanie wydłużone w taki sposób, aby dało wspólnikom spółek komandytowych realny czas na przygotowanie się na te doniosłe zmiany.

CIT także dla komandytowych

r.pr. dr Piotr Łebek, Julia Bzdyra

dr Piotr Łebek - Redaktor naczelny, doktor nauk prawnych, radca prawny (OP-1109), partner w Kancelarii Radców Prawnych Hryniów Łebek i Partnerzy, członek Panelu II instancji przy Polskiej Agencji Antydopingowej, wiceprzewodniczący Sądu Polubownego ds. piłki ręcznej przy Związku Piłki Ręcznej w Polsce, Komisarz PGNiG Superligi w piłce ręcznej mężczyzn, wieloletni wykładowca Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Opolskiego oraz uczestnik prac legislacyjnych związanych z rozwojem prawa sportowego w Polsce (m.in. ustawa o sporcie, ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych).

Kategorie: Prawo gospodarcze