Prawo wyborcze

Śledząc ostatnie wydarzenia mam nieodparte wrażenie, że wszyscy bierzemy udział w kolejnym spektaklu „The Muppet Show”, gdzie dwójka – skądinąd – uroczych stetryczałych malkontentów, Statler i Waldorf, szykuje się do kolejnego zgryźliwego komentarza na temat naszego występu. Dla przypomnienia ci dwaj starsi panowie to członkowie tzw. Loży Szyderców. Brakuje jasnych mechanizmów zapewniających bezstronność i rzetelność mediów każdemu uczestnikowi procesu wyborczego. Realizacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13.12.2016 r. o sygn. K 13/16, nie rozwiąże ww. problemu, a nadzieje Rzecznika Praw Obywatelskich co do odpolitycznienia jakiegokolwiek organu państwowego są, niestety – z przykrością trzeba stwierdzić – czysto doktrynalne.

Dobra osobiste

Czy nazwanie kogoś nazistą, neonazistą, faszystą, neofaszystą lub Hitlerem jest obraźliwe?Retoryka jest sztuką pięknego mówienia i wyrażania uczuć. Język debaty publicznej jest jednak z natury rzeczy językiem sporu i konfrontacji, pełnym wypowiedzi kontrowersyjnych i ostrych. Nie jest on również pozbawiony argumentacji ad hitlerum, która stała się sporem głośnej sprawy sądowej o ochronę dóbr osobistych Alicji Tysiąc.