Zgodnie z art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2020 r., poz. 266 ze zm.) dobrowolne ubezpieczenie emerytalne i rentowe oraz chorobowe ustaje od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego, za który nie opłacono w terminie składki należnej na to ubezpieczenie – w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność i osób z nimi współpracujących, duchownych oraz osób wymienionych.
W praktyce oznacza to tyle, że jakakolwiek nieterminowa zapłata składek na ubezpieczenia dobrowolne powoduje jego ustanie. Bez znaczenia pozostaje przyczyna braku zapłaty w ustawowym terminie. Konsekwencje tego stanu rzeczy są szczególnie dotkliwe, niejednokrotnie bowiem są podstawą odmowy wypłaty świadczeń zwłaszcza z ubezpieczenia chorobowego w postaci zasiłku chorobowego, czy też zasiłku macierzyńskiego. Nawet późniejszej ponowne objęcie tym ubezpieczeniem nie niweluje skutków jego ustania. Prawo bowiem do zasiłku nabywane jest po upływie 90 dni nieprzerwanego ubezpieczenia chorobowego. Jeżeli zatem zachorujesz przed upływem tego terminu żadnego świadczenia ZUS nie przyzna.
Co w takiej sytuacji możemy zrobić, żeby pomimo nieterminowej zapłaty składki zapewnić sobie nieprzerwane ubezpieczenie chorobowe, a co za tym idzie prawo do świadczeń z tytułu tego ubezpieczenia bez oczekiwania na upływ tych 90 dni. Przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przewiduje pewną możliwość, a mianowicie w uzasadnionych przypadkach Zakład Ubezpieczeń Społecznych na wniosek ubezpieczonego, może wyrazić zgodę na opłacenie składki po terminie. Treść tego przepisu sugeruje swobodę Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w tym zakresie. Ale czy ta decyzja ZUS-u jest faktycznie pozostawiona niczym nieskrępowanemu uznaniu organu rentowego? Czy ZUS może odmówić bez rzeczowego uzasadnienia i wskazania sprawiedliwych, sprawdzalnych kryteriów? Otóż nie do końca.
W tym temacie wypowiedział się Sąd Najwyższy, który dokonał wykładni art. 14 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W uchwale z dnia 08 stycznia 2007 r., I UZP 6/06 Sąd Najwyższy wskazał, że „sąd, rozpoznający odwołanie od decyzji organu rentowego odmawiającej wypłaty zasiłku chorobowego, bada zachowanie terminu do opłacenia składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe oraz zasadność odmowy wyrażenia przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych zgody na opłacenie składki po terminie”. Teza ta pozostaje nadal aktualna. W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy podkreślił, że przepis art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy w brzmieniu pierwotnym stanowił, że w uzasadnionych przypadkach na wniosek zainteresowanego, ZUS może przywrócić termin do opłacenia składek na dobrowolne ubezpieczenie. Zwrot „Zakład może przywrócić termin” sugerował pozostawienie omawianej kwestii do swobodnego uznania organu rentowego. Nowe brzmienie art. 14 ust. 2 pkt 2 zdanie drugie nadane przez art. 1 pkt 9 lit. a ustawy z dnia 23 grudnia 1999 r. (Dz. U. nr 110, poz. 1256) zmieniającej ustawę z mocą obowiązującą od 01 stycznia 2000 r. („Zakład może wyrazić zgodę na opłacenie składki po terminie”) akcentuje „swobodny charakter działań ZUS w tym zakresie”, co wszakże nie uzasadnia wyłączenia tej kwestii spod kontroli sądowej. W ustawie systemowej nie zostały określone przesłanki „wyrażenia zgody” na opłacenie składki po terminie, co jednak nie oznacza przyznania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych niczym nieskrępowanego uznania w uwzględnieniu lub nieuwzględnieniu wniosku o wyrażenie owej zgody. Przyznana kompetencja winna być wykonywana według sprawdzalnych, sprawiedliwych kryteriów. Mimo, że przesłanki wyrażenia przez organ rentowy zgody na opłacenie składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe po terminie nie zostały określone przez ustawodawcę, jednak oczywiste jest, iż stanowią je okoliczności związane z przebiegiem samego ubezpieczenia i przyczynami uchybienia owego terminu.
Pamiętać zatem należy, iż brak wyrażenia zgody ZUS-u na opłacenie składki po terminie zawsze możemy zaskarżyć do Sądu, który dokona kontroli wydanej decyzji i przesłanek, którymi kierował się ZUS odmawiając nam ww. zgody.